Babałucha
Są dni, kiedy Kotlinę niespodziewanie zalewają mgły nieprzeniknione, mgły do cna tajemnicą przesiąknięte, mgły gęstsze niż smoła. Z trudem się w nich poruszać, łatwo natomiast pobłądzić i zatracić swą duszę można. Opary te nawet porannemu światłu stawiają opór. Nie rozgonione zaś na czas przez słoneczny blask stają się wylęgarnią mroku i miejscem doskonałym na przyjęcie mistycznego bytu ochrzczonego przez...