Trzy Kozińce
Z magicznego punktu widzenia większość skał porozrzucanych po Sudetach nie różni się od siebie niczym szczególnym. Sytuacja diametralnie się zmienia, gdy do akcji wkraczają karkonoskie mgły. Kamienne formacje, nieustannie smagane przez mleczne obłoki, napędzane porywami ciepłego fenu, siłą rzeczy powoli, ale systematycznie są nasączane tajemnymi mocami. Dzięki tej złożonej, długiej i nieprzerwanej eterycznej kąpieli pod grubą...