Światłuny to zmiennokształtne byty lubujące się w gęstych mgłach spowijających leśne dukty, zarośnięte, zdziczałe i zapomniane przez ludzi wiejskie ścieżynki czy rzadko uczęszczane parkowe arterie. Istoty te doskonale znają wszelkie szlaki, drogi, ujścia i wyloty znajdujące się w Kotlinie. Nawet tajne przejścia, labirynty ani tunele ciągnące się głęboko pod ziemią nie stanowią dla nich żadnego wyzwania.

Z natury są istotami pomocnymi i uczynnymi. Często wyprowadzają zagubionych śmiałków i podróżników, którzy zapuścili się w miejsca, o których wiedza nie została zawarta nawet w najstarszych mapach. Lgną do zagubionych wojażerów, odnajdując ich po strachu, którym się żywią. Dzięki niemu są w stanie wytworzyć blask, którym zwalczają pokłady zalegającego w mgłach mroku.

Jeśli zdezorientowany podróżnik poszukujący zagubionej ścieżki zauważy w oddali poruszające się światło, powinien za nim podążać, gdyż to sam Światłun w zamian za pożywienie wyciąga do niego pomocną dłoń. Dużo gorzej natomiast takie spotkanie może skończyć się dla wędrowcy, którego serce przepełnione jest nienawiścią i pogardą. Nieskazitelne byty są wyczulone na tlące się w duszy zło, przez co potrafią wywieść niegodnego tułacza w najgłębszą otchłań bagnistych terenów, z których już nie ma powrotu.

[fragmenty pochodzą z Bestiariusza Jeleniogórskiego, tom 1]