Jelenia

  • jest
  • SPOKO

Komin wielofunkcyjny: BESTIA Kłaczki

25 sierpnia 2025

Komin wielofunkcyjny BESTIA Kłaczki

Wysyłka w 24 godziny

Na stanie

79,00 

- +

Opis Produktu

Komin wielofunkcyjny: BESTIA Kłaczki

Bestyjki Kłaczki wskoczyły na niezastąpione w terenie kominy wielofunkcyjne, by towarzyszyć ci podczas każdej aktywności na świeżym powietrzu, a szczególnie chętnie w każdej górskiej wędrówce, dzielnie osłaniając przed palącym słońcem czy smagającym letnim wiatrem. Jednak nie wahaj się zabrać ich, gdziekolwiek się wybierasz. Sprawdzą się również na wycieczce rowerowej, a nawet na spacerze po mieście w chłodniejszy dzień.

Komin wielofunkcyjny BESTIA Kłaczki jest SPOKO nie tylko ze względu na swoje wizualne walory, lecz nade wszystko ze względu na otulającą wygodę i szerokie możliwości użycia w terenie.

Jak nosić?

Komin bezszwowy nosisz, jak chcesz. Świetnie sprawdzi się jako opaska, czapka lub chusta na głowę, szalik na szyję, gumka do włosów, osłona twarzy, czy opaska na nadgarstek. Do tego jest super lekka, miła w dotyku i aż chce się ją nosić. Najlepiej mieć ich kilka, by trzymać w gotowości w każdej kurtce, plecaku czy torbie. Nigdy nie wiadomo, kiedy zawieje chłodem i będzie trzeba ochronić wrażliwe uszy i szyję. Z tego powodu zawsze mam przy sobie więcej kominów, nie tylko dla siebie, ale również dla wcale nierzadkiego poratowania, któregoś z mniej przezornych kompanów podróży.

Zalety komina

SPOKO Komin wielofunkcyjny docenisz za:

  • lekkość i delikatność jak wiosenna mgiełka o poranku, niedokładająca zbędnego ciężaru na już wystarczająco styrane barki.
  • oddychający, przewiewny, szybkoschnący materiał skutecznie odparowujący te ciężko wyciskane krople potu.
  • ochronę przed piekącym słońcem, targającym wiatrem, i drobinkami piasku sypanymi w twarz przez nieznośne Bestie.
  • przyjemność i wygodę noszenia przez miękkie otulenie oraz swobodę oddychania podczas osłaniania twarzy (patrz punkt wyżej).
  • wiele sposobów zastosowania — jeden komin, a potrafi się tak pięknie przysłużyć człowiekowi w terenie.
  • niepowtarzalny wzór, którego nie znajdziesz w żadnym innym sklepie w Polsce i na świecie.

Technikalia równie istotne

Skład materiału: 92% poliester, 8% elastan, dzięki czemu komin szybko wysycha, jest miły w dotyku i elastyczny, czyli idealny na warunki sportowo-rekreacyjne, zarówno na świeżym powietrzu, jak i pod dachem.

Rozmiar uniwersalny 25 x 50 cm, z tolerancją +/- 2 cm.

Gramatura: ok. 135 g, czyli super lekki komin w sam raz na letnie i jesienne wojaże.

Zaprojektowano i wyprodukowano w Polsce przez pasjonatów przemierzania górskich szlaków z myślą o wygodzie i użyteczności, ale i miłym dla oka wyglądzie.

Jak dbać o komin

  • Prać ręcznie lub w pralce na delikatnym programie, w 30 stopniach,
  • Najlepiej używać specjalnych płynów lub kapsułek do prania odzieży sportowej/funkcyjnej,
  • Nie stosować zwykłych płynów i proszków do prania,
  • Nie stosować płynów zmiękczających,
  • Nie prasować,
  • Nie suszyć w suszarce bębnowej.

Wzór tego komina niesie w sobie wieloletnią historię licznych wojaży po Kotlinie Jeleniogórskiej. Bestie Kłaczki dotychczas ukazały się na kartach Bestiariusza Jeleniogórskiego Nowej Mitologii Karkonoszy oraz w powieści fantasy Bestiariusz Jeleniogórski Powieść Tom I. Można też je podziwiać na najwyższej jakości wydruku Fine Art, czyli SPOKO Plakacie.

Czy wiesz, że…

Kłaczki to istoty niemalże niedostrzegalne gołym okiem. W Kotlinie pojawiają się, gdy śnieg masowo topnieje, a kra na rzekach z hukiem pęka, jakby fukała niezadowolona z powodu odejścia zimy. Przybywają w te okolice razem z cieplejszymi podmuchami wiatru zapowiadającymi długo wyczekiwaną wiosnę. Unosząc się swawolnie w powietrzu, wyszukują idealne miejsce do zakotwiczenia się po długiej i wyczerpującej podróży, podczas której przebyły niebotyczne odległości na grzbiecie ciepłego fenu. Celem ich wędrówki są ogołocone z liści zagajniki, które obsiadają całymi chmarami niczym wygłodniałe szpaki gałęzie obwieszone czereśniami. Jest ich tak dużo, że zajmują każdą wolną gałązkę, rozsiadając się wygodnie w oczekiwaniu na cieplejsze dni. Niekiedy jednak brakuje miejsca dla kilku żyjątek. Wtedy zaczynają toczyć między sobą walki o kawałek wolnej kory. Stają naprzeciw siebie i gniewnie patrzą sobie w oczka. Jeśli żaden z nich się nie wycofa na tym etapie, wówczas przystępują do szarży. Pochylają puchate główki i rozpoczynają natarcie, zderzając się ze sobą małymi różkami. Ta z włochatych kulek, która zostanie zepchnięta z gałęzi przez rywala jako pierwsza, przegrywa walkę i jest zmuszona do dalszego poszukiwania odpowiedniej dla siebie przestrzeni. […]

[fragment pochodzący z Bestiariusza Jeleniogórskiego Nowej Mitologii Karkonoszy.]